Granica między Kambodżą a Tajlandią znów przyciąga uwagę świata. 21 października 2025 roku w Chanthaburi rozpoczęły się rozmowy dwustronne w ramach wspólnej komisji granicznej JBC (Joint Boundary Commission). To reakcja na rosnące napięcia, które w ostatnich tygodniach groziły przerodzeniem się w poważny konflikt.
Spis treści
Tajlandia i Kambodża siadają do rozmów
Delegacje obu państw – z Bangkoku i Phnom Penh – spotkały się, by omówić kwestie sporne dotyczące przebiegu granicy oraz planów budowy nowych umocnień. Tajlandia zapowiedziała wzniesienie ogrodzenia na odcinkach, które według niej należą do jej terytorium. Strona kambodżańska wyraziła sprzeciw, wskazując, że część tych terenów jest nadal przedmiotem sporu.
Rozmowy obejmują także tematy związane z bezpieczeństwem – usuwaniem min lądowych, ograniczaniem przemytu oraz poprawą sytuacji w strefach przygranicznych, gdzie mieszkańcy obu krajów od lat żyją w niepewności.
Tło konfliktu
Relacje między Kambodżą a Tajlandią od dekad mają charakter zmienny. Oba państwa łączy wspólna historia, ale dzielą spory terytorialne, zwłaszcza w rejonie świątyni Preah Vihear. W ostatnich miesiącach doszło do serii incydentów – m.in. wybuchów min i wymiany ognia między patrolami granicznymi. Według raportu agencji Reuters, część min mogła zostać położona niedawno, co wzbudziło podejrzenia o celową eskalację.
Kambodża zarzuca Tajlandii prowadzenie „psychologicznej wojny”, m.in. poprzez emisję dźwięków przypominających krzyki duchów z głośników ustawionych przy granicy. Bangkok odpiera te oskarżenia, nazywając je „propagandą wewnętrzną Phnom Penh”.
Czy podróżni mają się czego obawiać?
Na większości przejść granicznych, w tym popularnych punktach Poipet–Aranyaprathet i Koh Kong–Trat, ruch turystyczny odbywa się normalnie. Służby jednak zalecają ostrożność, szczególnie w mniej uczęszczanych rejonach prowincji Surin i Oddar Meanchey.
Dla turystów planujących podróż do Kambodży i Tajlandii sytuacja nie stanowi powodu do paniki. Linie autobusowe i przewoźnicy międzynarodowi obsługują trasy bez zmian, a rządy obu krajów zapewniają, że celem negocjacji jest utrzymanie pokoju i bezpieczeństwa w regionie.
ASEAN, USA i Malezja w roli mediatorów
W rozmowy zaangażowały się także Stany Zjednoczone i Malezja, które działają na rzecz rozszerzenia zawieszenia broni i stabilizacji sytuacji przed zbliżającym się szczytem ASEAN. Waszyngton i Kuala Lumpur apelują o spokój, wskazując, że spór na linii Tajlandia–Kambodża może negatywnie wpłynąć na wizerunek regionu jako bezpiecznego kierunku turystycznego.
Co dalej?
Eksperci przewidują, że najbliższe dni będą kluczowe. Jeśli obie strony dojdą do porozumienia w sprawie wspólnego nadzoru nad granicą, może to zakończyć trwający od miesięcy impas. Jeżeli jednak rozmowy zakończą się fiaskiem, ryzyko eskalacji konfliktu wzrośnie, co może odbić się na turystyce i gospodarce regionu.
Dla podróżnych planujących wyjazd do Azji Południowo-Wschodniej najważniejsze pozostaje śledzenie bieżących komunikatów MSZ i lokalnych mediów. Region ten, mimo napięć, wciąż zachwyca bogactwem kultury, kuchni i przyrody – od świątyń Angkor Wat w Kambodży po plaże w tajlandzkim Trat.
Podsumowanie:
Granica między Kambodżą a Tajlandią 21 października 2025 roku stała się areną dyplomatycznych rozmów, które mają zakończyć miesiące napięć. Oba państwa deklarują wolę współpracy, choć wzajemne oskarżenia i militarne incydenty pokazują, że droga do pokoju będzie długa. Turyści mogą podróżować bez przeszkód, jednak warto zachować czujność i unikać rejonów objętych sporem.
