Pomysł wprowadzenia miejsc stojących w samolotach wraca jak bumerang. Co kilka miesięcy świat obiega zdjęcie lub grafika pokazująca rzędy pasażerów niemal w pozycji pionowej. Tym razem chodzi o koncepcję SkyRider firmy Aviointeriors, która zakłada, że podróżny zamiast siedzieć wygodnie na fotelu, ma stać lub półstać, opierając się o specjalne oparcie. Ma to pozwolić liniom lotniczym zmieścić więcej osób w kabinie i sprzedawać jeszcze tańsze bilety.
Spis treści
Skąd wziął się pomysł na miejsca stojące w samolotach
Włoska firma Aviointeriors po raz pierwszy zaprezentowała projekt SkyRider już kilka lat temu. Od tamtej pory pomysł pojawia się na różnych targach lotniczych i za każdym razem wzbudza emocje. Konstrukcja przypomina siodło z wysokim oparciem i pasami bezpieczeństwa. Pasażer opiera się o siedzisko pod kątem, zachowując pozycję półstojącą. Według producenta dzięki temu linia lotnicza może zwiększyć liczbę miejsc o nawet 20 procent i obniżyć cenę biletu.
Tanie linie lotnicze od dawna szukają sposobów na zmniejszenie kosztów. Usunięto darmowe posiłki, ograniczono bagaż, a teraz przyszła pora na przestrzeń dla pasażera. W teorii rozwiązanie mogłoby sprawdzić się na bardzo krótkich trasach, gdzie lot trwa mniej niż godzinę. Jednak w praktyce problemów jest znacznie więcej niż korzyści.
Dlaczego pomysł budzi sprzeciw ekspertów i pasażerów
Eksperci branży lotniczej podkreślają, że projekt SkyRider jest przede wszystkim koncepcją medialną, a nie realnym planem. Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego EASA potwierdziła, że nie otrzymała żadnych wniosków o certyfikację takiego typu miejsc. Bez tego żaden samolot nie może zostać dopuszczony do lotów z pasażerami w pozycji stojącej.
Problemem jest także bezpieczeństwo. Podczas awaryjnej ewakuacji samolot musi być opróżniony w ciągu 90 sekund. Przy takiej gęstości miejsc byłoby to bardzo trudne. Pojawiają się również pytania o wpływ takiego lotu na zdrowie, zwłaszcza u osób starszych, z chorobami krążenia lub problemami z kręgosłupem. Nie bez znaczenia pozostaje też kwestia komfortu. Wielu pasażerów nie wyobraża sobie spędzenia nawet 30 minut w pozycji półstojącej.
Czy linie lotnicze naprawdę planują wprowadzenie takich miejsc
W ostatnich miesiącach media informowały, że niektóre tanie linie lotnicze rozważają testy koncepcji SkyRider. Żadna z nich jednak nie potwierdziła oficjalnie, że planuje montaż takich foteli w swoich samolotach. Największe firmy z sektora niskokosztowego, jak Ryanair czy Wizz Air, nie złożyły żadnych formalnych wniosków do europejskich urzędów.
W praktyce wszystko wskazuje na to, że to tylko pomysł mający wywołać medialne zamieszanie i przypomnieć o presji cenowej w branży. Sam producent Aviointeriors zaznacza, że SkyRider ma charakter koncepcyjny i jest raczej zaproszeniem do dyskusji o przyszłości tanich podróży niż gotowym rozwiązaniem.
Czy miejsca stojące mogą stać się przyszłością lotnictwa
Choć pomysł wydaje się absurdalny, nie można całkowicie wykluczyć, że w przyszłości pojawi się w jakiejś ograniczonej formie. Być może w samolotach krótkodystansowych powstaną sekcje dla pasażerów, którzy zgodzą się na minimalny komfort w zamian za bardzo niski koszt biletu. Taki model funkcjonuje już w pociągach lub autobusach, gdzie miejsca stojące są czymś normalnym. Jednak w lotnictwie obowiązują znacznie surowsze przepisy bezpieczeństwa i nic nie wskazuje, by miały się one w najbliższym czasie zmienić.
Na razie więc wizja „stania w samolocie” pozostaje ciekawostką, która świetnie przyciąga uwagę mediów, ale w rzeczywistości nie ma szans na realizację. To przykład, jak daleko posuwają się koncerny i projektanci, by obniżyć koszty, nawet jeśli pomysł stoi w sprzeczności ze zdrowym rozsądkiem.
Pytania i odpowiedzi
Czy miejsca stojące w samolotach są legalne
Nie, obecnie żaden urząd lotnictwa cywilnego nie dopuścił takich miejsc do użytku.
Kiedy mogą się pojawić
Nie ma żadnych planów ich wprowadzenia. Jeśli w ogóle powstaną, to najwcześniej za kilka lat i tylko w formie eksperymentalnej.
Czy takie miejsca będą tańsze
Z założenia tak, ponieważ zajmują mniej przestrzeni, ale różnice cenowe nie są znane.
Czy to rozwiązanie jest bezpieczne
Eksperci twierdzą, że nie spełnia obecnych norm bezpieczeństwa, dlatego nie uzyskało certyfikacji.
Czy pomysł zyska poparcie pasażerów
Większość podróżnych ocenia go negatywnie i traktuje jako przesadę w oszczędzaniu na komforcie.
